to co ostatnio kocham to praca ze złoceniami i szlagnetalem,
wychodzi mi to całkiem nieźle, bo ćwiczę przede wszystkim na deskach do ikony...
ale kura "chodziła za mną" przez ostatnie półtorej roku - i w końcu się doczekała
jest taka jak sobie wymarzyłam i dodam że to jedna z niewielu rzeczy, która zostanie u mnie w domu, Do wykonania użyłam:
- kura- pojemnik biskwitowy
-szlagmetal - kolor srebrny
- mixtion olejno-żywiczny 3h
-sole patynujące
- woski postarzające
- politura na szelaku
-mika
-lustrina
a efekty oceńcie sami :)
1 komentarz:
Wygląda super! Gratuluję pomysłu i wykonania
Prześlij komentarz